JerryBlog

Wystarczyło 9 kolejek, aby można było oddzielić kozaków, którzy będą się bili o mistrzostwo Anglii od reszty stawki. Manchester City, Chelsea i Liverpool pokazały w ten weekend moc i udowodniły, że na poważnie myślą o wygraniu ligi. Wynikiem kolejki, a może nawet sezonu, była wygrana Liverpoolu na Old Trafford, ale dużo działo się także w pozostałych meczach. Zapraszam na podsumowanie 9 kolejki angielskiej ekstraklasy. Arsenal - Aston Villa 9 kolejkę Premier League rozpoczęliśmy tam, gdzie zakończyliśmy poprzednią - w północnym Londynie na Emirates Stadium. Kanonierzy, którzy byli w czasie serii pięciu meczów bez porażki, podejmowali Aston Villę. The Villans grają w kratkę, a na ostatnie dwie kolejki przypadły dwie porażki - z Tottenhamem i Wolverhampton. Ciężko było wskazać jednoznacznego faworyta tego starcia, chociaż ostatnie potyczki obydwu zespołów wskazywałyby, że Dean Smith znalazła sposób na drużynę Mikela Artety. Villa wygrała trzy kolejne mecze z Kanonierami, nie tracąc

Nastrzelali bramek w tej kolejce piłkarze w Premier League i stworzyli naprawdę świetne widowiska. Były mecze jednostronne, były wyrównane, których wynik stał na ostrzu noża, były niesamowite powroty i nieudane pościgi za wynikiem. Za kilka miesięcy będziemy wybierać mecz sezonu i niewykluczone, że kilu poważnych kandydatów wyciągniemy z minionego weekendu. Zapraszam na podsumowanie 8 kolejki angielskiej ekstraklasy.   Watford - Liverpool Chyba nie takie były oczekiwania rodzinny Pozzo, kiedy zwalniali Xisco i na jego miejsce przychodził Claudio Ranieri. Miał być efekt nowej miotły, który pozwoli poważyć o nawiązaniu walki z Liverpoolem, a rzeczywistość okazała się brutalna dla właścicieli klubu i włoskiego menadżera. Można wyobrazić sobie lepsze okoliczności do rozpoczynania pracy w nowym miejscu, niż starcie z The Reds, ale stając przed tak trudnym zadaniem, trzeba oczekiwać nawiązania walki, a nawet tego nie udało się zrobić beniaminkowi. Mecz na Vicarage Road miał kilka ciek

  Rozstajemy się z Premier League na dwa tygodnie, ze względu na przerwę reprezentacyjną i tym razem będzie to rozstanie cięższe niż zwykle, a do dlatego, że rozgrywana w weekend kolejka dała nam wiele emocji, na których powtórzenie przyjdzie nam czekać przynajmniej dwa tygodnie. Tradycyjnie, odbył się jeden mecz, na który patrzyło się nie bez problemów, ale inne nie rozczarowały, albo były rewelacyjne. Zwieńczeniem weekendu było oczywiście starcie Liverpoolu z Manchesterem City, które ostatecznie trzeba oceniać pozytywnie, chociaż droga do takiej oceny nie była łatwa. Mamy także pierwsze zwolnienie trenera w sezonie. Watford nie wytrzymał ciśnienia i zwolnił Xisco, po przegranej z Leeds i poprowadzeniu drużyny w zaledwie 7 meczach na poziomie Premier League. Na omówienie tego, oraz innych wydarzeń, serdecznie zapraszam.   Manchester United - Everton Nie jestem wielkim fanem Ole Gunnara Solskjeara na pozycji trenera tak dużego klubu jak Manchester United, wydaje mi się, że Norwega