JerryBlog

Kiedy po środowym meczu na Camp Nou rozbrzmiał ostatni gwizdek sędziego, oczami   wyobraźni można było zobaczyć czwartkowe nagłówki gazet z całego świata traktujących o piłce nożnej, a i komentarze ekspertów i kibiców zaczynały powoli się klarować. Bo oto Barcelona rozbiła w półfinale Ligi Mistrzów Liverpool 3-0, pozostawiając rewanż na Anfield jedynie formalnością do wypełnienia, aby móc zawitać do finału rozgrywek. Takie są fakty i z tym nie można dyskutować, ale każdy kto obiektywnie spojrzy na to spotkanie zauważy, że The Reds pozostawili po sobie dobre wrażenie i rozegrali dobre spotkanie. Jednak największym problemem, kiedy przychodzi ci mierzyć się z Katalończykami, jest to że tak naprawdę masz do rozegrania dwa mecze. Jeden z Barceloną jako drużyną i drugi przeciwko Messiemu i ciężko jest powiedzieć który jest trudniejszy do wygrania. Sam Messi nie rozegrał wielkiego meczu, ale świadczy to tylko o jego klasie, bo i tak strzelił dwa gole z czego jeden – tez z rzutu w