JerryBlog

  Za nami 9 kolejka Premier League, a to oznacza że prawie 25% sezonu zostało już rozegrane. W ten weekend terminarz uraczył nas kilkoma ciekawie zapowiadającymi się meczami na czele z dwoma: starciem Tottenhamu z Manchesterem City i Liverpoolu z Leicester. Nie mniej zachęcająco wyglądała rywalizacja Leeds z Arsenalem i zamykające kolejkę starcie Wolverhampton z Southampton. Zapraszam na podsumowanie 9 w tym sezonie weekendu angielskiej ekstraklasy.     Tottenham pokonuje Manchester City W przeddzień meczu na Tottenham Hotspur Stadium Jose Mourinho obchodził pierwszą rocznicę objęcia drużyny z południowego Londynu. Swoją przygodę Portugalczyk rozpoczynał od starcia z West Hamem. W sobotni wieczór jego podopieczni stanęli przed szansą na objęcia prowadzenia w ligowej tabeli. Żeby tak się stał musieli pokonać Manchester City i liczyć na stratę punktów przez Leicester. Swoją robotę wykonali perfekcyjnie. Po raz pierwszy w karierze Mourinho pokonał dwa razy z rzędu Guardiolę, a sa

W 8 kolejce Premier League mieliśmy stracie dwóch miast - Manchesteru i   Liverpoolu. Najpierw w sobotnie przedpołudnie na Goodison Park zmierzyły się ze sobą Everton z Manchesterem United, a w niedzielnym hicie kolejki do niebieskiej części Manchesteru przyjechał mistrz Anglii. Emocji nie zabrakło zarówno w tych dwóch meczach, ale również w pozostałych. Jak zawsze był też swoisty kit, w którym - oczywiście - brał udział zespół Burnley. Zapraszam na fascynującą wycieczkę w samo jądro najbardziej ekscytujących wydarzeń w 8 kolejce angielskiej ekstraklasy.   Hit na remis W niedzielne późne popołudnie na Etihad Stadium doszło do starcia dwóch najlepszych drużyn ostatnich sezonów w Premier League. Manchester City podejmował Liverpool. Obaj menadżerowie dostali przed meczem trochę powodów do uśmiechu. Pep Guardiola już w środku tygodnia w meczu Ligi Mistrzów mógł skorzystać z Gabriela Jesusa, którego wpuścił na ostatnie 20 minut spotkana z Olympiacosem. Było to dla Hiszpana o tyle wa

Kolejna kolejka Premier League za nami. Działo się w niej o wiele więcej niż w poprzednich dwóch, ale największy hit, a więc stracie Manchesteru United z Arsenalem zawiodło. Na szczęście jak zawsze w kolejce odbywa się 10 spotkań i ciężko wskazać jedno, które wyraźnie rozczarowało poza wspomnianym szlagierem. Zapraszam na niesamowitą podróż w głąb wydarzeń z 7 kolejki Premier League.   Arsenal pokonuje Manchester United Który Manchester United jest prawdziwy? Ten który w Lidze Mistrzów potrafi pokonać PSG i rozbić u siebie RB Lipsk, czy może ten z Premier League niepotrafiący wygrać meczu na Old Trafford, mający problemy ze strzelaniem goli? Co chwila w lidze zdarzają się podopiecznym Solskjeara wpadki, które udaje się tuszować albo zwycięstwami w Europie, albo przyzwoitymi meczami, jak chociażby ten z Newcastle wygrany 4-1 kilka tygodni temu. Jednak w formie Czerwonych Diabłów brakuje stabilizacji. United nie było przesadnie rozpieszczone przez kalendarz. Po ostrym laniu jakie sprawi