JerryBlog

Wraca Liga Mistrzów. Rozgrywki, które elektryzują całą Europę. W 1/8 finału mamy aż pięć zespołów z Premier League, 3 z Hiszpanii, 2 z Włoch i po jednym z Niemiec, Francji, Szwajcarii, Ukrainy, Portugalii i Turcji. Już dawno angielskie zespoły nie prezentowały się tak dobrze w Champions League. Czas na zapowiedź dwumeczów Anglików 1/8 finału rozgrywek. Juventus vs Tottenham Rywalizacja „Kogutów” ze „Starą Damą” wygląda przed pierwszym meczem na najbardziej wyrównaną. Starcie młodości z doświadczeniem. Juventus w ostatnich 3 latach 2 razy doszedł do finału Ligi Mistrzów – w 2015 przegrał z Barceloną 3-1, a w 2017 z Realem 4-1. Włosi w grupie wylosowali Barcelonę, Olympiakos i Sporting Lizbona. Wedle oczekiwań Juventus zajął 2 miejsce ustępując tylko Blaugranie. Dla Tottenhamu jest to 2 z rzędu sezon w Lidze Mistrzów. O zeszłorocznych rozgrywkach fani Londyńczyków chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Zajęli 3 miejsce w grupie zostawiając za plecami CSKA nie dając rady Bayerowi

Okienko transferowe zamknęło się już tydzień temu i każdy z zespołów rozegrał już swój mecz po zmianach, albo braku zmian kadrowych. Warto zatem podsumować najciekawsze ruchy na rynku w Anglii. Arsenal królem polowania Trzeba przyznać że ruchy poczynione przez kanonierów w styczniowym okienku są naprawdę imponujące. W ostatnich latach byliśmy przyzwyczajeni do mało spektakularnych transferów do klubu z Emirates. W tym roku trzeba jednak pochwalić Arsene’a Wengera za mistrzowskie zakupy. Wymiana na linii Manchester United – Arsenal obu zespołom wyjdzie na dobre, ale wydaje się, że zespół z Londynu po tym okienku jest jeszcze silniejszy. Pozbyli się piłkarza, który nie chciał już grać w tym zespole i nie dawał z siebie tyle co w zeszłych sezonach, a w zamian dostali Mkhitariana,  który chce wszystkim udowodnić swoją wartość i to jak niesamowitym jest piłkarzem. W weekend pokazał, na co go stać zaliczając 3 asysty przeciwko Evertonowi. Nie jest to oczywiście wyznacznik jego pr