Nikt nie chciał być liderem, więc padło na Liverpool [6 kolejka]
Będziemy dzisiaj omawiać kolejkę, w której żaden z zespołów, które miały okazję na zajęcie miejsca na szczycie tabeli, nie chciały zamykać tej serii gier jako lider i nie wygrały swoich meczów. Chelsea i Manchester United przegrały swoje spotkania, Liverpool w meczu sezonu zremisował z Brentford, co otworzyło szansę na awans na pierwsze miejsce dla Brighton, ale podopieczni Grahama Pottera zdobyli tylko punkt w derbach z Crystal Palace. Była to więc kolejka zmarnowanych okazji, ale walka toczyła się także na innych frontach i tam również jest o czym mówić. Zapraszam na podsumowanie 6 kolejki Premier League. Chelsea - Manchester City Na inaugurację tej serii gier, na Stamford Bridge zagrały ze sobą Chelsea i Manchester City, chociaż powiedzieć, że The Blues grali, to spore nadużycie, ponieważ gospodarze ograniczali się raczej do przeszkadzania The Citizens. Thomas Tuchel przyjął strategię, aby przede wszystkim nie stracić gola i spróbować zagrozić rywalom po kontratakach, ale nie