JerryBlog

Już tylko jeden weekend pozostał do zakończenia sezonu w Premier League. Większość rozstrzygnięć już znamy, ale cały czas nie wiemy kto zagra w europejskich pucharach. Do Ligi Mistrzów znacznie przybliżyły się Liverpool i Chelsea, dzięki zwycięstwom w tej kolejce. Leciester, które w całym sezonie spędziło w Top 4 więcej dni niż wspomniani rywale łacznie, może drugi sezon z rzędu obejść się smakiem, ale na końcowy układ w tej części tabeli będziemy musieli poczekać do samego końca. Nie ustaje walka o Ligę Europy, w której biorą udział Tottenham i West Ham, a także nie wiemy kto z trójki: Tottenham, Arsenal, Everton zamelduje się w Lidze Konferencji. Oczywiście największe emocje przed rozpoczęciem 37 kolejki budził powrót kibiców na stadiony. Kto przywitał swoich fanów zwycięstwem, a kto zafundował nie małe rozczarowanie? Zapraszam na podsumowanie najciekawszych wydarzeń z angielskich boisk w ramach 37 kolejki Premier League.  Może jednak Fulham zakończy sezon w dobrym stylu Od potwierd

Za nami 36 kolejka Premier League i po minionym weekendzie, po raz pierwszy od kilku miesięcy wszystkie drużyny mają tyle samo rozegranych meczów. Dzięki temu czytanie tabeli jest prostsze i sytuacja w lidze na dwie kolejki przed końcem sezonu jest przejrzysta, a przy okazji bardzo ciekawa. Oprócz ligowych zmagań, byliśmy także świadkami historii w FA Cup, ponieważ w finale tych rozgrywek Leicester pokonało Chelsea po cudownej bramce Tielemansa i zgarnął pierwszy Puchar Anglii w historii klubu. Wracając do rozgrywek Premier League, ważne zwycięstwo odniósł Liverpool w najbardziej szalonych okolicznościach, jakie mogę przypomnieć sobie z ostatnich lat. Ponadto bolesną porażkę na swoim stadionie z ostatnim w tabeli Sheffield poniósł Everton, co mocno komplikuje ich sytuację w pogoni za europejskimi pucharami. Działo się dużo, niektóre drużyny poczuły, że nic już nie muszą i zagrały na większym luzie, co przyniosło interesujące wyniki. Zapraszam na podsumowanie najciekawszych wydarzeń z m

Za nami 35 kolejka Premier League, w której dużo się wyjaśniło. Przede wszystkim poznaliśmy komplet spadkowiczów, którzy w tej kolejce nie zachwycili, ale będą jeszcze mieli szanse na godne pożegnanie się z ligą. Po drugie, Manchester City przegrał z Chelsea, co oznacza, że City po tym weekendzie nie są jeszcze oficjalnie mistrzem Anglii. Poza tym kilka zaskakujących wyników drużyn zamieszanych w walkę o pierwszą czwórkę. W skrócie: działo się, a ja zapraszam na podsumowanie wszystkiego co najciekawsze wydarzyło się w miniony weekend na angielskich boiskach.   Newcastle nie przestaje zaskakiwać Po raz kolejny na przestrzeni kilku tygodni Newcastle zmusza mnie do przyznania się do błędu i przeproszenia drużyny z St James’ Park. Powtarzam się, ale nie przewidywałem dla Srok udanej końcówki sezonu, wróżyłem serię porażek i możliwość spadnięcia z ligi. O poprzednich dobrych występach Newcastle już mówiliśmy, ale tak dobrze jak w piątkowy wieczór Sroki jeszcze nie grały. Jeżeli ktoś zac